No i w momencie poznawania tych co maja lub nie, wchodzi ochrona... Juz w zeszlym roku mielismy dostep do listy akredytowanych, co BARDZO pomoglo. No i usprawnilo prace. Jezeli ochrona by miala dostep do owej listy, to proste rozpoznac kolesia co sie mija z akredytacja. Plakietka, Podpis, Pseudo, Sprawdzenie Kartki, Klamca, Do Orgow na Lincz.
Co do pomyslow opasek smasek i innych tam bajerow... Nie widze dobrego powodu... Psuja sie? nie tak trudno zadbac o ich nietykalnosc... Gubia sie? Jak powiedzial Maly, wszystko inne tez...
Ale pomysl co do pokazywania plakietki przy dostawaniu postaci mi sie podoba. Tylko tutaj chyba bedzie wazne by Weci robili przyklad i nie mysleli sobie, ze "Eee tam... Ja go znam... ja nie musze", tylko tez brali. Tak by Misiek albo oszust nie pomyslal, ze on nie musi, to i ja...