Problem misiów to osoby które przyjeżdżają na 1 orkon po czym nie wracają ponieważ orkon jest np. za mało ciekawy.
Wedle moich obserwacji spośród misiów każdego roku na następny zostaje ok 10%.
Ja osobiście nie miałbym nic przeciwko, jeżeli liczba przyjeżdżających spadła by o 50%, z czego na następny zostawało by ich 20%.
Bardziej cenie sobie poziom niż ilość, a to o czym piszesz grey zaminia orkon, w prawie darmowy park rozrywki a nie konwent miłośników fantastyki. Owszem fajnie jest jak jest dużo ludzi, ale parędziesiąt złoty więcej moim zdaniem nie zrobi tu różnicy, a na poziom orkonu już może, choćby przez forsę na kupno/zamówienie/itp. stałych lokacji, które można złożyć zmagazynować i postawić za rok. Niby nic ale po 2/4 latach takich fajnych lokacji może być znacznie więcej, a to moim zdaniem jest krok w którym orkon powinien iść, bo udawanie że materiał rozwieszony między krzakami, bądź krzaki to jakiś budynek owszem ćwiczą wyobraźnie, ale są mało fajne.
Co to da dodatkowo, że część ludzi po 2-3 orkonach nie będzie rezygnować, a tym samym będziemy mieć więcej doświadczonych graczy, czego finalnym rezultatem będzie rozwój orkonu, przy niekoniecznie ogromnych jednorazowych ilościach misiów. Ja osobiście wolał bym taki orkon.