Hej,
Miałem o tym pisać wcześniej, ale wątek w pewnych okolicznościach zaginął na forum.
O co chodzi?Chciałbyś się powspinać? Nie robiłeś tego nigdy, albo masz już to za sobą i spodobało Ci się? A może perspektywa zobaczenia panoramy z Biśnika lub Zegarowych?
Wspinam się sportowo od 5 lat i pomyślałem, czy by nie zorganizować na Orkonie takiego chillowego, rozrywkowego eventu.

Może uda się zarazić kogoś wspinaczkową pasją lub przełamać u kogoś innego pewne bariery. Piszcie kto byłby chętny, a potem jakoś dogadamy się co do wspólnego terminu. Biorę sprzęt i idziemy w skały.

Jeżeli jest ktoś, kto wspina się czynnie (np Vari), też możemy się dogadać i połoić jakieś trudniejsze drogi w wolnej chwili. Cały szpej mam ze sobą.
Z góry dodaję, że nie jestem żadnym instruktorem PZA, więc robię to na zasadzie 'koleżeńskiej', nie oficjalnej. Możecie mi zaufać, bo wszyscy, którym organizowałem wspinaczkę (a było ich już sporo) żyją i mają się dobrze.

Sprzęt jest sprawdzony, a moje umiejętności pewne.