A wiecie, ze spotkałam się z osobami, które nawet nie wiedziały, ze coś takiego jak konklawe jest, że to ono decyduje o wyborze MainOrga, że to jemu trzeba by się z takim zamiarem zgłaszać (akurat nikt z nich zamiaru jeszcze nie miał), którzy ludzie wchodzą w jego skład, na jakiej zasadzie, ani "że konklawe, o teraz tam siedzi pod wiatą i debatuje".
Dla tych osób była to wiedza całkowicie obca po spędzeniu 2 tygodni na konwencie.
Z przyczyn naturalnych i nie należy ich za to ganić, byli tym zaskoczeni i nieco nieufni, ale przede wszystkim zawiedzeni tym, ze fakt istnienia organu konklawe był utrzymywany jako "tajny". Oczywiście było to subiektywne odczucie.
Zanim popadniemy w skrajność np. wielkich obwieszczeń konstytucyjnych czym konklawe jest i co robi, myślę, ze najlepszy byłby złoty środek - czyli aby wiedza o istnieniu konklawe, w ogóle jako takiego, była powszechna. Ot: "na orkonie co roku zmienia się główny organizator, a wyboru dokonuje Konklawe składające się z poprzednich głównych organizatorów*. Jeśli chcesz włączyć się w tworzenie orkonu to zgłoś tą chęć właśnie do Konklawe"
* oraz osób wprowadzonych do Konklawe przez Głównych Organizatorów - jeden org może wprowadzić jednego gościa. Jest coś takiego czy coś pomyliłam?