Powiem szczerze e ja jeden pasek 3 razy odklejaem i przyklejaem (coprawda na sztuczny, gadki materia) i jeszcze gdzie pewnie go mam w szafie. Jeli tylko nie pada lub pasek nie donosi wiekrzych "ran" to jeeli go tylko "przeklejamy", a nie odklejamy, do kieseni, i znow na siebie, to potrafi si trzyma do dugo.
Co do wypowiedzi Blepfuja: rozszyfrowae mnie, nie ma to jak mae macanko

. A tak na powanie, jak od wszystkiego s wyjtki, troche wyobranie (ale nie zabardzo

)
Co do re: Edaina:
Drug kwesti jest to, e prawdopodobnie przyczepi si duszki o to gdzie masz paski. Problemem numer trzy jest okrelenie rasy(najmniejszym co prawda, ale jest)
Paski "pod" sie nosi tylko te "których sie nie ma", innymi slowy: "stracone paski". Rase bedzie mozna poznac po paskach, no chyba e kto jest "nieumarym"

(bo jak sie nie zyje, to wszystkie paski pod spodem

)
A tu sówko do KozioUa:
Jeeli sie nie przykleji, to trudno, trzeba wziasc od DO (który i tak powinien by obecny przy "regenracji", wiec nie bylo by problemu), ale mysle ze i tak oszczednosc w paskach i robocie (i paskow i po paskach) bedzie dosc duza